Na rynku wydawniczym pojawiła się kompetentna i godna uwagi pozycja, dotycząca jednej z przedstawicielek współczesnej dramaturgii brytyjskiej - Sary Kane. Autor, choć na "celowniku" ma postać wzbudzającą skrajne emocje, skupia się przede wszystkim na pracy artystki, nie zaś na jej życiu osobistym.

Sara Kane, mimo, iż zmarła w młodym wieku, zdążyła pozostawić po sobie pięć utworów scenicznych, które w latach 90-tych zmieniły obraz brytyjskiego teatru. Wystawiane sztuki powodowały burzę medialną, a po dzień dzisiejszy, czytając o kolejnych inscenizacjach, przy nazwisku autorki odnajdujemy przymiotniki: obrazoburcza, skandaliczna, wulgarna. "Kochaj mnie lub zabij..." podzielona jest na dwie części, poprzedzone obszernym wprowadzeniem od autora.

Pierwsza część - zdecydowanie ciekawsza- jest chronologicznym przedstawieniem wszystkich dramatów. Druga prezentuje wywiady m. in. z agentką Kane - Mel Kenyon, reżyserami i aktorami. W swojej podróży po "teatrze skrajności" Saunders skupia się przede wszystkim na inspiracjach oraz genezie powstawania poszczególnych dramatów, ukazując ich walor artystyczny oraz kontekst, w jakim powstawały - zarówno społeczny, jak i literacki.

Po lekturze na myśl przychodzi pytanie: dlaczego w obliczu mediów, które przepełnione są patologią i brutalnością, sztuki Kane wzbudzają taką sensację? Czy teatr nie jest miejscem, w którym możemy zmierzyć się z rzeczywistością we wszystkich jej aspektach?

wyd. Korporacja Ha!art

+ dodaj nowy

×

Napisz komentarz

podpis: