23-02-2012 10:53
![]()
Trudno sobie dziś wyobrazić przestrzeń publiczną pozbawioną mniej lub bardziej oryginalnych reklam. Są wszędzie i zajmują niemal każdy wolny teren. Jeśli taki komunikat gdzieś jeszcze się nie pojawił, bez problemu znajdujemy przynętę w postaci: to miejsce czeka na Twoją reklamę.
W tym kontekście zastanawiam się nad plakatem, jako pewną formą sztuki, która musi zaistnieć w wielowątkowym, kolorowym gąszczu reklam. Przyrównałabym to do milczącej postaci stojącej pośród przekrzykującej się grupy, która często nie ma nic do zakomunikowania. Plakat bombarduje Współczesny widz, czy "uczestnik" przestrzeni publicznej, jest wciąż bombardowany informacjamio różnym stopniu ważności. Ta wielość treści może powodować, że sens nie zostanie uchwycony, a co gorsze może dojść do swego rodzaju uodpornienia na treści naprawdę istotne. Wydaje się więc, że aby dotrzeć do odbiorcy, komunikat plakatu zaangażowanego powinien być mocny. Aby nakłonić adresata do refleksji nad problemem, artyści często korzystają z bardzo czytelnych obrazów, nie pozostawiając cienia wątpliwości, o czym jest mowa.Baczna Wąż Jedną z postaci, która nie boi się zabrać głosu w kwestiach społeczno-etycznych jest Emilia Wąż, artystka z Żor, niewielkiego miasta na Śląsku. Młodość i pewien rodzaj buntu, czy potrzeba wyrażenia wewnętrznego głosu, nie pozwalają jej przejść obojętnie obok takich tematów, jak np. szeroko rozumiana dyskryminacja czy kwestia sprzedaży organów. Zabiera głos także w sprawie zafałszowanych ofert o dobrze płatną pracę za granicą będących w rzeczywistości wabikiem dla kobiet, które potem są zmuszane do pracy np. w domach publicznych. Emilia jest baczną obserwatorką rzeczywistości i jej komentatorką, przemawiającą często kontrowersyjnym językiem. Nikt nie powinien mieć problemu z odczytaniem jej prac. Problemem dla odbiorcy może być jedynie podjęty przez nią temat.Czekoladki i pierwsza osoba liczby pojedynczej Artystka identyfikowana może być głównie z plakatem, ale sięga także po inne formy do realizacji własnych koncepcji. Niezwykle ciekawym projektem jest "1os.l.poj." będący efektem dialogu prowadzonego z samą sobą, ale też z otoczeniem. Znowu pojawia się wymiar społeczny pracy, bowiem chodzi o zaznaczenie inności, jak na nią reagują ludzie, jak szablonowo podchodzimy do odmienności nie tylko drugiego człowieka, ale też zjawisk odbiegających wyglądem od norm powszechnie akceptowanych.Okazuje się, że wciąż kierują nami uprzedzenia i stereotypy, że łatwiej przychodzi powierzchowna ocena i powielenie pewnych szablonów niż chęć poznania. W ramach tego projektu możemy zapoznać się również z "Czekoladkami", które zbudowane są na zasadzie kalendarza adwentowego. Każdy dzień to jakby inne wcielenie kobiety (w tym przypadku jest to sama artystka). Skupiamy się na kobiecie jako jednostce będącej integralną częścią Natury. Żadna z nas nie może o tym zapomnieć, ponieważ podlegamy tym samym prawom, co Ona. W ciągu całego miesiąca, wraz ze zmianą faz księżyca zmienia się nasz poziom hormonów. Kobieta, to nie maszyna czy robot reagująca zgodnie z instrukcją obsługi, a człowiek tajemniczy i nieprzewidywalny. W tym przypadku mamy, więc do czynienia z głosem, który z jednej strony mówi o kobiecie w sensie ogólnym, podkreśla jej wyjątkowość i zwraca uwagę na fakt potrzeby zrozumienia przez najbliższe otoczenie. Jest to wreszcie autorefleksja relacji ja - kobieta. Artystka pozwala myśleć Przyglądając się pracom Emilii Wąż odnoszę wrażenie, że nawet prostym, niezabarwionym etycznie kwestiom artystka poświęca szczególną uwagę. Podchodzi do sprawy indywidualnie i z polotem, do tego stopnia, że oczywistościom potrafi nadać nowy sens redefiniując skostniałe byty. Twórczość Żorzanki jest swoistą alternatywą zmultiplikowanej rzeczywistości, w której tłoczno od szablonowych form niewymagających myślenia. Taki głos i takie prace jakie prezentuje Emilia Wąż na pewno nie nikną, nie giną w stosie pustych treści.Plakat a prawda Plakat jest szczególna formą sztuki gdyż wychodzi do widza, na ulicę, goszcząc na niej trzy sekundy czy minutę lub nieco dłużej, tak, by każdy miał sposobność do zapoznania się z jego przekazem. Jeśli zatem w przestrzeni miejskiej pojawiać się będą plakaty zaangażowane, skłaniające do myślenia, można mieć pewność, że naprawdę istotne informacje i problemy współczesnego świata nie znikną wśród płaskich reklam konsumpcyjnych czy w ciągu krótkich wiadomości - sloganów.Więcej o działaniach Emilii Wąż możecie się dowiedzieć na stronie autorki oraz na stronie studia tatuażu i grafiki jaką artystka prowadzi wspólnie z mężem. Emilia Wąż ur. w 1983 roku w Żorach. Absolwentka Wydziału Artystycznego w Cieszynie, Uniwersytet Śląski w Katowicach. Dyplom w 2007r. z grafiki projektowej u Prof. Tadeusza Grabowskiego. Pracuje w Miejskim Ośrodku Kultury w Żorach. Zajmuje się grafiką użytkową, głównie plakatem, rysunkiem, fotografią. Prace artystki trafiły na 22. Biennale Plakatu Polskiego. |
Wydawca: ATEKTURA/ Maciej Plater-Zyberk ul. Monte Cassino 25/2, 70-467 Szczecin Redaktor naczelna: Anna Tuderek
Redakcja Magazynu SIC! dziękuje za udzielaną pomoc prawną adw. Piotrowi Paszkowskiemu z kancelarii INTER PARES Adwokaci
sic.szczecin.pl | Webdesign i kodowanie: ATEKTURA/ |