Wtorek - --
Środa - --
Czwartek - --

19-05-2011 13:57

Entia non sunt multiplicanda praeter necessitate
William Ockham

Ekodizajn, trashion, recykling, upcykling... Współczesna sztuka i wzornictwo odmieniają ekologię przez wszystkie przypadki. Czy jednak ów ekologiczny trend pozostaje na równi "eko" co logiczny?


Dla szczecińskich artystek ekoprojektowanie to przede wszystkim ekożycie. Korzystanie z lokalnych surowców, naturalna żywność, segregacja odpadów - "zielone" rozwiązania w domu i w pracowni. Dlaczego? Ponieważ ekotwórczość nie generuje kosztów transportu, nie zatruwa środowiska skomplikowanym procesem produkcyjnym, buduje pozytywne relacje między artystą a odbiorcą. Twórczy recykling to swobodny przepływ energii, ponowne wprowadzanie do obiegu materii, potencjału, pierwiastka kreacji. To korzystanie z tego, co jest, bo w dalszym ciągu jest sprawne, ładne i przydatne. Lokalne dizajnerki zgodnie przyznają się do efektu domina - kiedy raz zaczniesz myśleć eko, nigdy nie przestaniesz.

Jedną z pionierek art-recyklingu w Szczecinie i w Polsce jest Joanna Belina Brzozowska/vel. bambolala. Jej projekty noszą wdzięczne miano trzeciego życia second-handu. Materiałem z "drugiej ręki" może być wszystko, co straciło swój pierwotny kontekst, użytkową funkcję, przestało się podobać, zużyło się, ale nie na tyle, by po prostu trafić do kosza. Projektantka, tworząc nowe-stare ubrania, chce "ocalić od zapomnienia" rzeczy, wzory, nadruki, tkaniny.

Recykling jako sposób na ekonomiczny i niebanalny wygląd to artystyczne credo również Michaliny Wasilewskiej. Jako Pola Ilowicz wyczarowuje z second-handowych tkanin piękne, ultra-kobiece sukienki, których urodę doceniają fashionistki w całym kraju, zarówno w "realu" jak i w modowej blogosferze pola-ilowicz.blogspot.com.

Ekomoda korzysta z surowców także mniej oczywistych niż tkaniny. W ruch idą korki od butelek, gazety, spinacze, kawałki puszek... Tę projektancką przypadłość trafnie ujmuje termin "trashion" (dosł. "moda ze śmieci"). W tym duchu powstały m.in. kolczyki "w nowej skórze" autorstwa Agaty Kiedrowicz-Dąbrowskiej/petit pompon, wyróżnione w konkursie Śmieć-Deaktywacja (ekotopia.pl).Okazuje się, że stary skórzany pasek może doskonale zdobić również uszy... Green-art zmienia przeznaczenie rzeczy, inspiruje się tym, co zastane, motywuje do niestandardowych rozwiązań.

Ekoimperatyw nie pozwala przejść obojętnie nawet obok sterty reklamówek. To właśnie z nich powstały wielofunkcyjne pojemniki i maty wyplecione klasyczną techniką szydełkową. Ergonomiczne i nieskomplikowane w produkcji, użyciu i transporcie.
Pytanie, czy ekodizajn jest akcydentalnym trendem, czy koniecznością, wydaje się mocno retoryczne. Według Karoliny Machowicz, fotografki i autorki wyplatanek, jedynie sam przedrostek "eko" stanie się w niedługim czasie zbędnym ozdobnikiem. Idea tworzenia nowego ze starego, reinterpretacja, redukcja bytów staną się nieodłącznym elementem rzeczywistości i myślenia o niej.

Ekodizajn jawi się zatem jako idealne ciastko z kremem - zaspokaja potrzebę nowości i nie brudzi konsumenckiego sumienia. A nade wszystko - jest bardzo smaczny.

Artykuł z numeru: [#5] 03/2011
0
komentarze